Czeski państwowy przewoźnik kolejowy České dráhy sukcesywnie kupuje kolejne spalinowe wagony silnikowe Regio-Shuttle RS1 produkcji Stadlera na rynku wtórnym. Uwzględniając dostarczone w latach 2011-2013 nowe pojazdy oraz kasację jednego z nich, do końca 2026 roku ČD mają dysponować łącznie aż 110 jednostkami spalinowymi tego typu, znanymi w Czechach jako RegioSpider.
Regio-Shuttle RS1 w ostatnich trzech dekadach był bezsprzecznie jednym z najbardziej udanych i jednocześnie ciekawych produkowanych w Europie spalinowych pojazdów szynowych. Pierwotnie był to produkt istniejącego w latach 1996-2001 niemieckiego producenta, ADtranz, który został przejęty przez Bombardier Transportation. Rzeczone przejęcie było jednocześnie uwarunkowane zbyciem prawa do produkcji i sprzedaży pojazdów serii Regio-Shuttle RS1. Nabywcą tych praw okazał się szwajcarski Stadler, który stał się czołowym europejskim producentem taboru szynowego. Bombardier Transportation, w 2021 roku przejęty przez Alstom, kontynuował produkcję wariantu wieloczłonowego pod nazwą handlową Itino, który nie cieszył się tak dużym zainteresowaniem nabywców.
Dość powiedzieć, że o ile w przypadku platformy Itino wyprodukowano tylko 57 pojazdów (jednostki dwuczłonowe i trójczłonowe), tak Regio-Shuttle RS1 od rozpoczęcia produkcji w 1996 roku do jej zakończenia w roku 2013 powstało łącznie 496 sztuk. Pojazdy te wyróżniają bardzo duże, trapezowe okna. Ich zastosowanie ma dwojaki wpływ na doświadczenie pasażera – z jednej strony zapewniają dostęp większej ilości naturalnego światła słonecznego, z drugiej strony umożliwiają podziwianie widoków. Umożliwiło to także zredukowanie masy nadwozia. Cały pojazd waży ok. 40 ton, podczas gdy w przypadku spalinowych wagonów silnikowych typu 214M (np. seria SA135) produkcji Pesy Bydgoszcz i ZNTK Mińsk Mazowiecki masa własna oscyluje w przedziale 52-62 ton.
Wielki sukces na rynku niemieckim
Moc każdego z dwóch silników trakcyjnych Regio-Shuttle RS1 wynosi 257 kW lub 265 kW, co w połączeniu z wyjątkowo niską masą własną pojazdów umożliwia uzyskanie wysokich parametrów w zakresie przyspieszenia, niespotykanych w przypadku innych pociągów spalinowych. Maksymalne przyspieszenie rozruchu wynosi aż 1,2 m/s2 i jest to wartość typowa dla nowoczesnych elektrycznych zespołów trakcyjnych, umożliwiająca osiągnięcie prędkości 100 km/h w ok. 45 sekund. Zdecydowaną większość nabywców Regio-Shuttle RS1 stanowili niemieccy przewoźnicy kolejowi, przeważnie prywatni i samorządowi. Pojazdy te kupiły również niemieckie koleje państwowe Deutsche Bahn. Jedynym nabywcą poza rynkiem niemieckim i jednocześnie jednym z ostatnich były České dráhy, które nabyły 33 jednostki tego typu.
Pojazdy zostały dostarczone w latach 2011-2013, przy czym przewoźnik przyjął dla nich nazwę RegioSpider. Co ciekawe, od wielu lat docierają one do Polski, łącząc Szklarską Porębę z Libercem przez Tanvald i Jablonec nad Nisou. W ostatnich latach
ČD zaczęły kupować całkiem pokaźne serie używanych Regio-Shuttle RS1 z Niemiec, przeważnie najstarszych pojazdów z przełomu lat 90. i 2000. Przed wprowadzeniem do eksploatacji przechodzą one modernizacje już w Czechach, a w niektórych przypadkach na Słowacji. ČD zakładają, że do końca bieżącego roku będą dysponowały 89 jednostkami tego typu, natomiast z końcem 2026 roku łącznie ma być ich aż 110 sztuk. Ich wdrażanie umożliwia znaczące zwiększenie komfortu podróżowania w przypadku wielu połączeń regionalnych i lokalnych.
Motoraki i Regionova odchodzą do lamusa
Trzeba tu bowiem podkreślić, że jeszcze do niedawna w ich obsłudze w Czechach dominowały autobusy szynowe z dwoma osiami na człon – wagony silnikowe serii 810 (tzw. motoraki) oraz ich pochodne, najczęściej seria 814 (nazwa handlowa Regionova), czyli dwuczłonowy zespół trakcyjny powstały w wyniku połączenia zmodernizowanej jednostki spalinowej serii 810 z wagonem doczepnym 010, przebudowanym na człon sterowniczy z niskopodłogową częścią. Choć mają one szereg niezaprzeczalnych zalet (z wyjątkowo niską masą na czele, co przekłada się na bardzo niskie koszty eksploatacji), z uwagi na wiek nieuchronnie zbliża się kres ich eksploatacji. Dodatkowo pojazdy dwuosiowe oraz składy z dwoma osiami na człon cechuje niski komfort jazdy.
Co ciekawe, Regio-Shuttle RS1 cechuje minimalnie większa masa przy nieznacznie mniejszej liczbie miejsc siedzących niż w przypadku dwuczłonowej jednostki spalinowej Regionova. Dwuczłonowy zestaw serii 814 ma masę służbową na poziomie blisko 40 ton i jednocześnie 84 miejsca siedzące. Z kolei RegioSpider może zabrać na pokład 51 pasażerów na stałych fotelach i dodatkowo 20 na składanych miejscach siedzących. Choć istotny udział tych drugich jest pewnym mankamentem, wpływającym negatywnie na komfort podróżowania części pasażerów, należy pamiętać, że pojazdy będą te wykorzystywane głównie w obsłudze połączeń na stosunkowo krótkich trasach, przeważnie z niewielkimi potokami pasażerskimi. Jednocześnie RegioSpidery będą mogły dzięki temu zabrać na pokład potencjalnie znacznie więcej rowerów. W przypadku zestawów Regionova do dyspozycji pasażerów są zaledwie dwa wieszaki rowerowe (przy czym nietrudno jest zmieścić jeszcze trzeci jednoślad).
Jak informuje portal Zdopravy.cz, w ostatnim czasie do Czech dotarły RegioSpidery, których eksploatowane wcześniej przez Niederbarnimer Eisenbahn, przewoźnika obsługującego połączenia na zlecenie związku komunikacyjnego Berlina i Brandenburgii. Ich dotychczasowym właścicielem był pool taborowy Alpha Trains. Mają one pojawić się na liniach komunikacyjnych w krajach (czeski odpowiednik polskich województw) libereckim i środkowoczeskim. Warto dodać, że ČD pozyskały w ostatnich latach na rynku wtórnym również spalinowe zespoły trakcyjne GTW 2/7, produkowane przez Stadlera w sile 12 sztuk. Na razie do eksploatacji weszło tylko 5 pojazdów, które obsługują połączenia w kraju ołomunieckim. Te same pojazdy w Czechach wykorzystuje również Arriva – do obsługi połączeń w kraju zlińskim.